
Drodzy rodzice, do dzieła! Gotowanie dla małych dzieci nie jest trudne i czasochłonne.
Trochę teorii -> TUTAJ
Trochę teorii -> TUTAJ
ŚNIADANIA
Podczas pierwszych miesięcy wprowadzania pokarmów stałych, niemowlęta mogą nie wykazywać entuzjazmu śniadaniem. Wiadomo, że w pierwszych miesiącach ich życia nadal pierwszeństwo będzie miał mleczny posiłek. Jako rodzic, który chce aby dziecko już od samego początku towarzyszyło we wspólnym posiłku, możesz dostosować swoje śniadanie do propozycji dla maluszka. Zachęcam do tego wszystkich rodziców!
1. OWOCE. Jednym z ulubionych śniadań maluchów są owoce. Owoce są istotne w diecie dziecka i są skuteczną profilaktyką wielu chorób. Owoce są bogate w witaminy, minerały, a przede wszystkim w fitoskładniki (nie występujące nigdzie indziej składniki, które chronią przed działaniem bakterii, grzybów i wirusów). Podnoszą odporność, oczyszczają organizm, wzmacniają naczynia krwionośne, odporność. Lista prozdrowotnych właściwości jest długa. Fitoskładniki znajdują się w powierzchniowej warstwie, dlatego istotne jest przyzwyczajanie dzieci do zjadania owoców ze skórką. Najłatwiej jest nie obierać dokładnie owoców, aby dziecko od samego początku przyzwyczajało się do zjadania skórki. W pierwszej kolejności podajemy sezonowe, rodzime owoce. Nie wybieramy tylko tych słodkich. Uczymy dziecko poznawania i przyzwyczajania się do różnych smaków, dlatego nie bójmy się podać dziecku np. kwaśnej antonówki, porzeczki, czy wiśni. W obecnych czasach owoce dla najmłodszych proponuję kupować ze sprawdzonych źródeł. Owoce pasują również na drugie śniadanie lub na podwieczorek. Maluszkom podajemy je w całości lub pokrojone w słupki lub plastry.
2. OWSIANKA jest zdrowym wyborem dla całej rodziny, nie tylko dla najmłodszych. Kompleksowo pokrywa zapotrzebowanie organizmu na składniki odżywcze. Niemowlakowi proponuję podawać w postaci super gęstej owsianki (np. 3 łyżki na 100 ml wody) lub w postaci zapieczonych w piekarniku paluszków owsianych (namoczone wcześniej płatki, kiedy już zmiękną, przekładamy do żaroodpornego naczynia, dociskamy do dna i zapiekamy w 180 stopniach przez około 10 minut - czas pieczenia zależy od ilości i grubości masy z płatków. Po wyjęciu, jeszcze przed ostudzeniem, kroimy na paluszki). Owsiankę można robić na wodzie, na mleku roślinnym lub zwykłym. W zależności na jakim etapie rozszerzania diety małego dziecka jesteśmy. Podajemy z owocami w całości, z duszonymi lub z puree z owoców. Nie dosładzać i nie solić.
Przepis na marcepanowo - malinową owsiankę, w pełni rośliną i dla całej rodziny znajdziecie TUTAJ
3. JAJECZNICA, to również dobry początek dnia. Może być zwykła, może być z dodatkiem (np. z wcześniej ugotowanym kalafiorem, brokułem, cebulą, szczypiorkiem - dodatki dobieramy w zależności na jakim etapie rozszerzania diety dziecka jesteśmy). Jajecznica dla dziecka musi być mocno ścięta, jajko nie może być surowe. Można usmażyć ją na maśle, można zrobić ją na parze. Nie solimy, ale możemy dodać szczyptę świeżo zmielonego pieprzu, aby uzyskać nowy smak.
4. JOGURT I OWOCE. Okazuje się, że dzieci lubią to połączenie, które stanowi proste, smaczne i zdrowe śniadanie. Niemowlaki zawsze będą umazane jogurtem i będą miały z tego radochę, a starsze dzieci będą zachwycone łączeniem składników i jak się uda, to się nie pobrudzą :) Najważniejsze, żeby jogurt był produktem pełnotłustym i naturalnym zawierającym żywe kultury bakterii, a owoce mogą być podane w różnej postaci, tj, świeże, przetarte, pieczone lub uduszone.


Przepis na marcepanowo - malinową owsiankę, w pełni rośliną i dla całej rodziny znajdziecie TUTAJ
3. JAJECZNICA, to również dobry początek dnia. Może być zwykła, może być z dodatkiem (np. z wcześniej ugotowanym kalafiorem, brokułem, cebulą, szczypiorkiem - dodatki dobieramy w zależności na jakim etapie rozszerzania diety dziecka jesteśmy). Jajecznica dla dziecka musi być mocno ścięta, jajko nie może być surowe. Można usmażyć ją na maśle, można zrobić ją na parze. Nie solimy, ale możemy dodać szczyptę świeżo zmielonego pieprzu, aby uzyskać nowy smak.
Przepis na jajecznicę z kalafiorem znajdziecie TUTAJ, a TUTAJ jest przepis na jajecznicę ze szparagami. Niemowlętom nie podajemy nasion chia, które są podane w przepisie.

Przepis na gęste smoothie z malinami i płatkami jaglanymi znajdziecie TUTAJ .
5. NALEŚNIKI, czyli klasyk, które kochają wszystkie dzieci. W naszej kuchni królują naleśniki z mąki orkiszowej, ponieważ orkisz jest bardziej odporny na zanieczyszczenia chemiczne i atmosferyczne. Najcieńsze są najsmaczniejsze. W naszym domu specem od smażenia cienkich naleśników jest tata :)
Nasze idealne ciasto, to:
1. ZUPY. Na początku wydają się być niełatwym daniem do spożycia. Kiedy będą wystarczająco gęste można jednak nad nimi zapanować. Dobrym sposobem jest dodanie do zupy makaronu, ryżu, czy chleba, aby zagęścić ją jeszcze bardziej i pozwolić najmłodszym na inwencję twórczą w jedzeniu :) Kiedyś widziałam dziewczynkę, która zupę jadła maczając w niej pieczywo. Można? Można! Sposobów na jedzenie zup jest wiele:) Najważniejsze to to, aby podając najmłodszym miseczkę z zupą -> TRZYMAĆ JĄ! Miseczki, talerzyki, w pierwszych miesiącach życia dziecka, lubią "latać" :) Polecam również podawanie zup w kubku DOIDY.
Przepisów na zupy u nas dostatek :)
TUTAJ AKSAMITNY KREM Z BROKUŁ
TUTAJ ZUPA KREM Z PIECZONYCH BURAKÓW NA JOGURCIE
TUTAJ ZIELONA ZUPA Z BROKUŁÓW, AVOCADO I BAZYLIĄ
TUTAJ ZUPA SHREKA, CZYLI KREM Z ZIELONEGO GORSZKU
TUTAJ AROMATYCZNY I ESENCJONALNY BULION WARZYWNY
TUTAJ "WIÓRCZANKA", CZYLI POMIDOROWO KOKOSOWA ZUPA
2. MAKARONY, to szybkie danie, które można podawać maluchom. Najprostsze dania zawsze będą najlepsze. Proponuję na początku podawać makaron np. z domowej roboty pesto, (przepis TUTAJ, oczywiście dostosowując składniki do wieku dziecka, np. parmezan czy orzeszki) lub z prostym sosem pomidorowym, nawet podrasowanym o czosnek (przepis na kukurydziany makaron z pomidorowo-czosnkowym sosem TUTAJ). Makaron gotujemy bez soli i bez oleju (dziecku będzie łatwiej chwytać makaron).
5. NALEŚNIKI, czyli klasyk, które kochają wszystkie dzieci. W naszej kuchni królują naleśniki z mąki orkiszowej, ponieważ orkisz jest bardziej odporny na zanieczyszczenia chemiczne i atmosferyczne. Najcieńsze są najsmaczniejsze. W naszym domu specem od smażenia cienkich naleśników jest tata :)
Nasze idealne ciasto, to:
- 130 g mąki orkiszowej (typ 700),
- 300 ml dowolnego mleka (tj. krowie lub roślinne),
- 1 jajko,
- 1/4 łyżeczki cynamonu,
- szczypta soli,
- 2 łyżki oleju kokosowego do smażenia.
- 2 łyżki oleju kokosowego do smażenia.
Dodatki, to już Wasza inwencja twórcza :) Naleśniki smażymy cienko, zwijamy w rulonik i kroimy na mniejsze kawałki lub smażymy grubo i podajemy po prostu pokrojone w paseczki. Można też smażyć z kawałkami owoców w środku.
Przepis na naleśniki z serowo-nektarynkowym wsadem znajdziecie TUTAJ, a TUTAJ jest przepis na naleśniki przełożone jagodami o lekko kokosowej nucie. Jeszcze bezglutenowe, bezlaktozowe i bezcukrowe placki TUTAJ
6. Babeczki. Babeczki przygotowane bez zbędnej ilości cukru, takie jak np. BANANOWO-WANILIOWE MUFFINY stanowią super urozmaicenie dla śniadań. Babeczki przygotowane z mąki orkiszowej, odpornej na zanieczyszczenia.
OBIADYPrzepis na naleśniki z serowo-nektarynkowym wsadem znajdziecie TUTAJ, a TUTAJ jest przepis na naleśniki przełożone jagodami o lekko kokosowej nucie. Jeszcze bezglutenowe, bezlaktozowe i bezcukrowe placki TUTAJ
6. Babeczki. Babeczki przygotowane bez zbędnej ilości cukru, takie jak np. BANANOWO-WANILIOWE MUFFINY stanowią super urozmaicenie dla śniadań. Babeczki przygotowane z mąki orkiszowej, odpornej na zanieczyszczenia.

Przepisów na zupy u nas dostatek :)
TUTAJ AKSAMITNY KREM Z BROKUŁ
TUTAJ ZUPA KREM Z PIECZONYCH BURAKÓW NA JOGURCIE
TUTAJ ZIELONA ZUPA Z BROKUŁÓW, AVOCADO I BAZYLIĄ
TUTAJ ZUPA SHREKA, CZYLI KREM Z ZIELONEGO GORSZKU
TUTAJ AROMATYCZNY I ESENCJONALNY BULION WARZYWNY
TUTAJ "WIÓRCZANKA", CZYLI POMIDOROWO KOKOSOWA ZUPA

3. ZIEMNIAKI w różnej postaci. Mogą być nawet w formie pieczonych frytek z dodatkiem czosnku, takich, jak w przepisie TUTAJ. Zwyczajnie niezwykłe. Niedoceniane. Lekkostrawne, z dużą zawartością łatwo przyswajalnych składników. Małokaloryczne. Bezpieczne dla niemowląt, kobiet w ciąży i karmiących. Zasadotwórcze. Potas, żelazo, magnez, fosfor, cała masa witamin, w tym duża zawartość witaminy C, witamin z grupy B i wiele innych składników mineralnych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu ⇒ to właśnie ziemniak. Jedyny jego minus, to indeks glikemiczny dla osób kontrolujących uwalnianie się energii z ziemniaków, który w postaci pieczonych i gotowanych jest bardzo wysoki. Kto by pomyślał, że ziemniak, kartofel, czy pyra, może pobudzać organizm do walki z chorobą (witamina C), korzystnie wpływać na układ nerwowy (witaminy z grupy B), na układ pokarmowy? Składniki mineralne w nim zawarte pomagają w obniżaniu ciśnienia krwi, w prawidłowym krzepnięciu krwi, w prawidłowym funkcjonowaniu wzroku. Ziemniaki są przedmiotem badań naukowców, którzy odkryli, że zapobiegają mutacji komórek nowotworowych i stanowią podstawę do dobrej profilaktyki nowotworowej. A to przecież tylko ziemniak 😁 Najlepsze pyry, to te przygotowane na parze, bo mają wówczas zachowany wachlarz swoich składników oraz niski indeks glikemiczny.
4. RYBY w diecie dziecka są bardzo ważne, szczególnie w pierwszych 3 latach życia. Zaczynamy je podawać już w 7 miesiącu życia. Ryby powinny pojawiać się w diecie maluszka dwa, a nawet trzy razy w tygodniu. Oczywiście, nie wszystkie ryby nadają się dla dzieci. Rezygnujemy z dużych ryb drapieżnych (np. rekin, miecznik, okoń), a wybieramy np. łososia, makrelę, dorsza, solę, pstrąga lub karpia. Istotny jest również sposób przyrządzenia ryby. Nie podajemy dziecku smażonej ryby w głębokim tłuszczu. Ryby dla najmłodszych gotujemy w wodzie, na parze lub pieczemy. Uważamy na ości, dokładnie oczyszczamy rybę (sprawdzamy też filety), dobrze jest na początku podawać zmielone mięso ryby. Rezygnujemy z ryb wędzonych. Ryba dostarcza naszym dzieciom dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, mniej omega-6, które są niezbędne w procesie wzrostu i rozwoju.
4. RYBY w diecie dziecka są bardzo ważne, szczególnie w pierwszych 3 latach życia. Zaczynamy je podawać już w 7 miesiącu życia. Ryby powinny pojawiać się w diecie maluszka dwa, a nawet trzy razy w tygodniu. Oczywiście, nie wszystkie ryby nadają się dla dzieci. Rezygnujemy z dużych ryb drapieżnych (np. rekin, miecznik, okoń), a wybieramy np. łososia, makrelę, dorsza, solę, pstrąga lub karpia. Istotny jest również sposób przyrządzenia ryby. Nie podajemy dziecku smażonej ryby w głębokim tłuszczu. Ryby dla najmłodszych gotujemy w wodzie, na parze lub pieczemy. Uważamy na ości, dokładnie oczyszczamy rybę (sprawdzamy też filety), dobrze jest na początku podawać zmielone mięso ryby. Rezygnujemy z ryb wędzonych. Ryba dostarcza naszym dzieciom dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, mniej omega-6, które są niezbędne w procesie wzrostu i rozwoju.
Ale ten młodzian jest upaprany:)
OdpowiedzUsuń