Na talerzu mamy dziś jesienno - zimowe warzywo -> cykorię. Zazwyczaj dodaje się ją do sałatek i surówek, ale w wersji duszonej, czy zapiekanej w piekarniku smakuje równie dobrze. Wygląda niepozornie, nie jest popularna, ale ma w sobie mnóstwo składników odżywczych i nie rozumiem, dlaczego tak rzadko się ją spożywa. Zawiera w sobie witaminy z grupy B, witaminę A i C, kwas foliowy, karoten i mnóstwo minerałów (sód, potas, magnez, mangan, żelazo, fosfor, cynk), a przy tym jest niskokaloryczna. Wspiera tworzenie w organizmie czerwonych krwinek, pomaga w usprawnianiu układu pokarmowego oraz wspiera pracę nerek. W potrawie przemycam kurkumę, która jest wspaniale działającą przyprawą, pomagającą w zapobieganiu i w walce z nowotworami, chorobami serca i demencją, zapobiega również infekcjom bakteryjnym i wirusowym. Mało kto wie, ale wielu specjalistów zaleca kurkuminę jako naturalny antydepresant. Kurkuma wprowadzi nas w dobry nastrój ;) Cykoria w wersji karmelizowanej idealnie pasuje jako przystawka do obiadu lub kolacji.
Potrzebne składniki (dla 2 osób):
- 2 cykorie,
- 2 łyżki ulubionego miodu,
- łyża oleju kokosowego,
- pół szklanki bulionu warzywnego,
- dwie szczypty kurkumy,
- sok z cytryny do skropienia,
- odrobina sypkiej papryki chilii i soli bez substancji przeciwzbrylającej do smaku.
Sposób przygotowania:
- Cykorię myjemy, kroimy na pół i wycinamy głąba (jeżeli cykoria jest młoda lub mała, nie trzeba wycinać głąba).
- Do szklanki z bulionem warzywnym dodajemy miód i kurkumę. Łączymy ze sobą składniki.
- Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy i podsmażamy z każdej strony cykorię do czasu, aż się zarumieni, po czym podlewamy ją przygotowanym wcześniej bulionem z miodem i kurkumą. Przez 5 minut dusimy cykorię pod przykryciem, a przez następne 5 do 10 minut odparowujemy bulion.
- Na koniec doprawiamy solą, papryką chilii i skrapiamy sokiem z cytryny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz