BURGERY JAJECZNE Z ZIOŁAMI! PROSTO Z PIEKARNIKA!

Ha! Nie dosyć, że obalono mit o negatywnym wpływie jajek na nasz organizm, to już naukowcy wciągają je na listę tzw. superfoods. Światowa Organizacja Zdrowia WHO dopuszcza jedzenie dziesięciu jajek tygodniowo (wliczone w to są również te jedzone w innych pokarmach, np. w makaronach, ciastach itp.). Niektórzy uważają, że nie ma na rynku innego surowca spożywczego, który może się z nim równać. Wzorcowy skład aminokwasów, białko w najczystszej postaci, fosfolipidy (takie jak lecytyna i kefalina, które wspierają pracę serca i mózgu), witaminy, kwasy tłuszczowe (w tym omega 3), posiadają również właściwości antybakteryjne i antywirusowe. 
Najlepiej przyswajalne, przez co najzdrowsze jajka, to te, które podawane są na miękko, kiedy żółtko jest w stanie płynnym. Istotne jest, aby kupować jaja najlepszej jakości. Najgorsze są te z oznakowaniem 3. Powinno omijać się je z daleka. Te jajka, które przez wiele osób uznawane są za najlepsze, bo takie "duże i żółciutkie", w rzeczywistości są efektem dodawanych do karmy składników chemicznych, pigmentów, modyfikowanych genetycznie, z zawartością antybiotyków. Poza tym znoszą je kury, które przez całe życie trzymane są w klatkach, w których nie mogą się nawet poruszać i nigdy nie oglądają słońca. To bardzo przykre, bo 90% naszego społeczeństwa wybiera właśnie takie jajka. Zmieniajmy świat konsumenta naszymi wyborami!
Jajka można przygotować na setki sposobów.  Dzisiaj zachęcam Was do jajecznych burgerów, które powstały z tęsknoty niektórych domowników za burgerami (nawyki żywieniowe z lat młodości). Robiliśmy już raz burgery buraczane, które są bardziej czasochłonne, niż wersja jajeczna. Smacznego!


W wersji dla dzieci, ograniczamy sól. Burgery w takiej formie można wprowadzać do diety około 11 miesiąca życia. W 7 miesiącu życia dziecka dopiero zaczynamy podawać gotowane na twardo żółtko. Całe jajka w diecie dziecka wprowadzamy około 11 miesiąca życia. Jajka alergizują, dlatego niezwykle istotne jest obserwowanie maluszka, któremu stopniowo rozszerzamy dietę o różne składniki. Każdy rodzic musi bacznie się przyglądać, jak na dany składnik reaguje jego dziecko. 



Potrzebne składniki:

- 5 ugotowanych na twardo jajek od szczęśliwej kurki,
- 1 surowe jajko od szczęśliwej kurki,
- pęczek posiekanego szczypiorku,
- pół pęczka natki z pietruszki, 
- łyżka mielonego lnu,
- łyżka oliwy z oliwek extra virgin,
- ziarna jasnego sezamu do obtoczenia,
- sól bez substancji przeciwzbrylającej i pieprz do smaku.


Sposób przygotowania:

- Szczypiorek i natkę z pietruszki drobno posiekać.
- W misce rozgnieść obrane jajka ugotowane na twardo. Dodać łyżkę mielonego lnu, posiekany szczypiorek i natkę z pietruszki, wbić całe surowe jajko. Doprawić solą i pieprzem. Wymieszać i uformować burgery. Obtoczyć je w sezamie.
- Piekarnik rozgrzać do 160 stopni C. Blaszkę wyłożyć pergaminem, posmarować oliwą z oliwek i piec około 15 minut.

Do podania z pieczonymi batatami, frytkami z czosnkiem i ulubioną zielonką, np. z roszponki i oliwek.


Z pozdrowieniami,
Mona.

1 komentarz: