PRAWDZIWIE WEGAŃSKA PIZZA ;)

Prawdziwie wegańska pizza, której do prawdziwej pizzy daleko :) Dlaczego pojawia się dziś w takiej postaci? Arbuz jest tego powodem :) Całe szczęście arbuz działa pozytywnie na większość kubeczków smakowych i trudno jest mi wymienić chociaż jedną osobę, która arbuza nie lubi. 
Lato w pełni, a więc sezon na arbuzy został otwarty. Jedzcie go do woli i bez opamiętania, pod warunkiem, że nie jesteście cukrzykami. Arbuz ma duży poziom glikemi, przez co szybko podnosi stężenie cukru we krwi. Poza tym, nie ma innych wad ukrytych. Ma mało kalorii i doskonale gasi pragnienie. Ma w sobie sporą dawkę przeciwutleniaczy, które spowalniają procesy starzenia (min. likopen, beta-karoten, luteinę, zeaksantynę i kryptoksantynę), hamuje rozwój komórek nowotworowych, zawiera cytrulinę, która to z kolei jest aminokwasem wspomagającym prace serca, zwiększającym przepływ krwi w naczyniach krwionośnych. Ponadto przyspiesza proces regeneracji mięśni, a przez to, że jest moczopędny dba o nasze nerki. Większość specjalistów od żywienia upatruje w arbuzie naturalną viagrę, a to z kolei dzięki wspomnianej wcześniej cytrulinie. Podobno może być stosowany w celu zapobiegania, jak i leczenia problemów z erekcją. Ważne --> 6 plasterków arbuza = 1 tabletka viagry. 





3 komentarze: